Kącik z Agu.
Recenzja filmu Thor.
Zmiana
dekoracji, chwila ciszy i pac! Bruce leży jak kłoda.
No, po
prostu padłam i nie wstaję! Śmiałam się dobre kilka minut. Choć wcześniej
mówił, że gdy zmieni się jeszcze raz w Hulka, to może nim zostać do końca
życia, to jednak podjął ryzyko, aby uratować Asgardczyków. Kocham gościa po
prostu! Może nie tak, jak Starka czy Lokiego, ale i tak kocham!
Recenzja z Agu.
Jakby go zrobili bardziej odpowiedzialnego, to nie byłoby widać zmiany, jaka się w nim dokonała. Przez odebranie mu kostiumu i potyczce z Vulturem zrozumiał, że jego zachowanie nie było tak dobre, jak sądził. A Stark… to Stark. On taki zawsze jest, choć w tej części mnie zadziwił, bo zachowywał się jak taki tatuś, który próbuje być dobrym tatą dla swojego dziecka. Mnie tym kupił, zwłaszcza, że kocham tego idiotę! ♥
To fakt, ta zmiana była genialna. Pokazała, że nawet dziecko może stać się kimś dobrym. No i plus, że Insekt miał dobry motyw do zmiany. Że w ogóle miał motyw! Uwierz, czasami jest go brak i w filmach, i w książkach. A Stark tatusiem? Bardziej jak Tatuś, który cały życie daje pieniądze dzieciakowi, a po kilku latach stara się jednak do niego zbliżyć. To było słodkie.